O książce: rok / '... Wykorzystując siłę ognia statku, jedna po drugiej przełamywaliśmy linie obrony. Tak jak poprzednio, żaden z obrońców nie poddał się, a ranni popełnili samobójstwo, mając nadzieję na obiecane przebudzenie. Kiedy bitwa przeniosła się do wnętrza budynku, w bójkę wkroczył książę Ludwig. Pozostawiając po sobie jedynie skrawki mięsa, z łatwością zniszczył bariery adeptów i uczniów mrocznych magów, zapewniając nam przyspieszony postęp do piwnic i kazamatów. W jednym z korytarzy podeszły do ​​nas dwie istoty, które zidentyfikowałem jako smokowce.